Reklama

Włochy

Bari: jutro beatyfikacja ks. Carmelo De Palma

Jutro, w sobotę 15 listopada, o godz. 10.00 zostanie beatyfikowany w bazylice św. Mikołaja w Bari ks. Carmelo De Palma, kapłan archidiecezji Bari-Bitonto. Uroczystości będzie przewodniczył legat papieski - kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

2025-11-14 17:37

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Carmelo De Palma

Dykasteria ds. Kanonizacji Świętych

Carmelo de Palma

Carmelo de Palma

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

De Palma urodził się w Bari, w starej części miasta, 27 stycznia 1876 roku jako trzecie z pięciorga rodzeństwa. Rodzina nie była zamożna, a w wieku pięciu lat Carmelo został sierotą po obojgu rodzicach. W wieku dziesięciu lat wstąpił do seminarium św. Mikołaja, a następnie studiował teologię w Neapolu, gdzie w 1898 roku przyjął święcenia kapłańskie.

Cierpiąc na bóle głowy, udał się na jakiś czas do Montecassino, do klasztoru benedyktynów, gdzie poznał Alfredo Ildefonso Schustera, przyszłego arcybiskupa Mediolanu i kardynała, beatyfikowanego przez św. Jana Pawła II w 1996 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zainteresowany duchowością benedyktyńską chciał zostać mnichem, ale nie było to jego powołaniem, dlatego postanowił pozostać w kapitule bazyliki św. Mikołaja. W 1899 roku, oprócz dyplomu z teologii, uzyskał dyplom z literatury na Uniwersytecie w Neapolu. W 1902 roku wyjechał do Rzymu, aby ukończyć studia w Papieskim Kolegium Leonianum, a w tym samym roku został mianowany rektorem bazyliki św. Mikołaja.

Kiedy na polecenie Stolicy Apostolskiej bazylika św. Mikołaja została powierzona ojcom dominikanom, Sługa Boży, który był bardzo przywiązany do duchowości benedyktyńskiej, został mianowany kierownikiem duchowym sióstr benedyktynek św. Scholastyki w Bari, a także oblatów i oblatek św. Benedykta.

Reklama

Poświęcił się również duszpasterstwu członków Akcji Katolickiej, kierownictwu duchowemu wiernych, zwłaszcza kapłanów i seminarzystów. Był niestrudzony w posłudze spowiedzi. Pod koniec życia pogorszyły się jego problemy zdrowotne: przewlekłe zapalenie jelita grubego, miażdżyca mięśnia sercowego i postępująca utrata wzroku.

W lutym 1961 roku po raz ostatni publicznie odprawił Mszę św. Od tej pory, z powodu osłabienia, mógł odprawiać Msze św. tylko w swoim pokoju, gdzie nadal służył spowiedzią. Zmarł w Bari 24 sierpnia 1961 roku z powodu niewydolności serca.

Cnotę wiary pielęgnował intensywnym życiem modlitewnym, w którego centrum była Eucharystia, celebrowana i adorowana, oraz nabożeństwo do Matki Bożej. Z tej wiary wypływało jego posłuszeństwo Bogu: „Moje dążenie - mówił - jest tylko jedno: zawsze pełnić wolę Boga; dziękujmy Mu więc w każdej chwili z zawsze żywą wiarą, wielkodusznie przyjmując to, co się Jemu podoba”.

Cnota nadziei zakorzeniła się w nim właśnie w zaufaniu do ojcostwa Boga, przez którego czuł się miłowany. Tę nadzieję zaszczepiał także innym, umiejąc pocieszać i zachęcać ludzi w trudnościach.

Heroicznie żył cnotą miłosierdzia. Hojnie pomagał osobom ubogim. Całą swoją energię poświęcał posłudze spowiednika i kierownika duchowego.

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Włochy: w sobotę beatyfikacja zakonnika i jego 5 towarzyszy – męczenników wojen napoleońskich

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Włochy

Adobe.Stock

W sobotę 17 kwietnia w pochodzącym z początków XIII wieku opactwie cystersów w Casamari koło Veroli w prowincji Frosinone w środkowych Włoszech prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro ogłosi błogosławionymi o. Symeona Marię Cardona i jego 5 towarzyszy – cystersów, którzy w tym właśnie miejscu zginęli śmiercią męczeńską w maju 1799 roku. Będzie to pierwsza beatyfikacja w tym roku.

Poniżej podajemy krótki życiorys przyszłego błogosławionego.
CZYTAJ DALEJ

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i ślad po nim zaginął

2025-11-12 21:09

[ TEMATY ]

policja

poszukiwanie

ks. dr Marek Wodawski

zaginął

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Policjanci z Warszawy poszukują zaginionego 44-letniego ks. Marka Wodawskiego. Kapłan 7 listopada 2025 r. wyszedł z mieszkania przy ulicy Białowieskiej i do chwili obecnej nie powrócił, ani też nie nawiązał kontaktu z nikim z bliskich.

Funkcjonariusze opublikowali na stronie internetowej KRP Warszawa VII rysopis i zdjęcia poszukiwanego.
CZYTAJ DALEJ

Czy maszyna naprawdę w końcu zastąpi człowieka? Nowości o sztucznej inteligencji już 18 listopada na UKSW w Warszawie!

2025-11-15 15:36

[ TEMATY ]

felieton

Milena Kindziuk

Red

Już sam program konferencji intryguje. Co więcej, świetnie rezonuje on z niedawnym apelem papieża Leona XIV, by podchodzić do AI opierając się na edukacji, etyce i odpowiedzialności. Tak, by sztuczna inteligencja stała się sprzymierzeńcem, a nie zagrożeniem.

Proszę wyobrazić sobie świat, w którym nastolatek, scrollując nocą przez ekran, pyta chatbota o sens życia. A ten – z błyskiem algorytmu – odpowiada: "Sens? To ty go tworzysz, kolego. Oto przepis: 42% TIK-TOK, 30% memy i reszta na Netflixie". Śmiech? Może. Ale aż strach myśleć, co za tym się kryje – brak etyki i manipulacja emocjami, karmiona danymi z twoich lajków i scrolli. Brzmi jak science-fiction? A jednak to już nasza codzienność. Dlatego głos w sprawie sztucznej inteligencji coraz częściej zabiera także Watykan. Sam papież Leon XIV, na niedawnej audiencji dla uczestników międzynarodowego spotkania poświęconego godności dzieci i młodzieży w epoce AI, mówił o cieniach, jakie rzucają algorytmy na młode umysły: o uzależnieniu od wirtualnych luster, o tożsamości budowanej z pikseli zamiast relacji, o świecie, gdzie empatia staje się luksusem, a dezinformacja – normą. "Potrzebna jest ciągła edukacja i wychowywanie młodych pokoleń…., trzeba edukować i wychowywać do odpowiedzialności” – te słowa papieża brzmią jak dzwon alarmowy w cybernetycznym chaosie. Ostrzegają przed iluzją, gdzie algorytmy stają się substytutem matczynego uścisku czy ojcowskiej rady, a generatywna AI – cichym architektem sumień. Papież nie straszy – wzywa. Rodziców, szkoły, uczelnie: odzyskajmy ster, zanim będzie za późno. W tym apelu, co warto podkreślić, kryje się też nadzieja: AI może być narzędziem, nie zagrożeniem. Narzędziem - bardzo pomocnym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję