Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Relikwie młodego Rycerza Chrystusa Króla w Świnoujściu

„Trzeba nam bardziej słuchać Boga niż ludzi!” (Dz 5,29). Te słowa św. Piotra Apostoła można śmiało włożyć w usta wielu synów i córek narodu meksykańskiego, którzy w obliczu strasznych prześladowań Kościoła, które miało miejsce w latach 20. XX wieku, nie wyparli się przynależności do Chrystusa. Niektórzy z nich, nie bojąc się konsekwencji, sięgnęli nawet po oręż, by bronić wiary. Wśród tych partyzantów cristeros był nastolatek José Sánchez del Río

Niedziela szczecińsko-kamieńska 26/2019, str. 4

[ TEMATY ]

św. Jose Sanchez del Rio

Archiwum prywatne

Wprowadzenie relikwii św. José Sáncheza del Río

Wprowadzenie relikwii św. José Sáncheza del Río

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chłopiec wykazał się wielką pobożnością. Swoją duchowość opierał na Eucharystii, kulcie Chrystusa Króla i Maryi Niepokalanie Poczętej, szczególnie w Jej wizerunku z Guadalupe. Gdy miał zaledwie piętnaście lat został skazany na okrutną śmierć… Chłopcu przecięto skórę na stopach i zmuszono go, by doszedł, krwawiąc na miejsce śmierci, gdzie najpierw pchnięto go nożem, a gdy krzyknął „Viva Cristo Rey!” (hisz. Niech żyje Chrystus Król!), zastrzelono go.

Abp Andrzej Dzięga, mając świadomość, że św. José jest doskonałym wzorem dla młodych oraz patronem na nasze trudne czasy, zapragnął, by zaszczepić kult meksykańskiego męczennika na zachodniopomorskiej ziemi. Na miejsce, z którego ma wyjść iskra kultu José Sáncheza, wybrał pochodzący z 2. poł. XVIII wieku kościół pw. Chrystusa Króla w Świnoujściu, wszak młodzieniec był czcicielem właśnie Chrystusa jako Króla. Ks. proboszcz Bogusław Gurgul podjął się tego dzieła. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu ks. wikariusza Mateusza Tschecha udało się zdobyć relikwie z samego Meksyku. Grupa pielgrzymów pod przewodnictwem ks. Mateusza i ks. prał. Kazimierza Sasadeusza udała się na pielgrzymkę do świętych miejsc tego kraju, skąd przywieźli relikwie pierwszego stopnia – kawałek kości św. José Sáncheza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczyste wprowadzenie relikwii do świnoujskiej świątyni miało miejsce 4 maja 2019 r. Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy szczecińsko-kamieński Henryk Wejman. Doczesne szczątki męczennika w barwnej procesji wniosły kandydatki do bierzmowania z dziećmi przygotowującymi się do życia eucharystycznego. Bp Henryk Wejman w homilii powiedział, że św. José Sánchez del Río przez obecność tych relikwii „woła” do nas o wyraziste, mocne, a często wręcz bezkompromisowe świadectwo wiary. Po Mszy św. licznie zebrani wierni oddali cześć świętemu w relikwiach.

W parafii i kościele Chrystusa Króla rozwija się coraz bardziej kult jedynego Króla – Jezusa oraz Jego wiernego rycerza – św. José Sáncheza del Río. Imię męczennika wymieniane jest w kanonie Mszy, odmawia się nowennę i litanię, wspomina o nim w katechezie, ponadto rozprowadzane są publikacje na temat młodzieńca. Czcząc Chrystusa Króla, ukazuje się Jego miłosierne oblicze. Kościół pw. Chrystusa Króla jest miejscem kultu Bożego Miłosierdzia i Eucharystii. W świątyni długimi godzinami adoruje się Najświętszy Sakrament, spowiada, duszpasterzuje… Teraz świadkiem tego wszystkiego jest obecny w relikwiach nowy patron, który niech wyprasza dla parafii, archidiecezji i świata potrzebne łaski, pragnienie modlitwy, niech prowokuje nas do przemiany i jednoznaczności w wierze.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#adwentowyŚwięty: 14-letni męczennik z Meksyku

[ TEMATY ]

św. Jose Sanchez del Rio

#AdwentoweInspiracje

Obraz kanonizacyjny

Św. Jose Sancheza del Rio urodził się w 1913 roku, w miejscowości Sahuayo. Zginął w wieku 14 lat, walcząc o wolność chrześcijan. Papież Franciszek kanonizował go 16 października 2016 roku.

Święty męczennik był wielkim czcicielem Matki Bożej z Guadalupe, jest także m.in patronem ludzi młodych.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Kard. G. Ryś: Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum

2025-11-08 08:19

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

Obchody 30 lecia istnienia Hospicjum Domowego Caritas Archidiecezji Łódzkiej

30 lat temu powołano do istnienia Hospicjum domowe Caritas Archidiecezji Łódzkiej. Z tej okazji w łódzkiej Bazylice Archikatedralnej celebrowano Eucharystię dziękując Bogu za zaangażowanie lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów, pracowników administracji, wolontariuszy oraz duchownych, którzy od ćwierćwiecza w dzień i w nocy, spieszą z pomocą osobom dotkniętym chorobami nowotworowymi i ich rodzinom. Modlitwą obejmowano także osoby będące w żałobie po stracie najbliższych oraz zmarłych z hospicjum domowego Caritas.

Podczas Eucharystii, której przewodniczył i homilię wygłosił kardynał Grzegorz Ryś, metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że - Przyjaźń jest słowem kluczowym do zrozumienia hospicjum. Ile razy jest w doświadczeniu hospicjum, zwłaszcza domowego, jest tak, że na końcu to, co możesz dać, to jest głęboka relacja - to jest bycie przy. To na pewno nie są jednorazowe odwiedziny. To na pewno nie jest jednorazowa pomoc. Bo jakby w naturze tego hospicjum jest to, że ludzie nas zapraszają do swojego domu. Wejść do czyjegoś domu, to jest właśnie wejść w głęboką, bliską relację. Może być tak, że już nic nie masz. Nawet leki przestają być pomocne, czy dość pomocne, ale ciągle jest możliwe to, że jesteś przy człowieku. Jesteś jak przyjaciel. – podkreślił hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję