Reklama

Niedziela Małopolska

Tarnów

Odzyskał dawny blask

Niedziela małopolska 28/2019, str. V

[ TEMATY ]

cmentarz

Żydzi

Ewa Biedroń

Na Cmentarzu Żydowskim w Tarnowie spoczywają dawni mieszkańcy miasta

Na Cmentarzu Żydowskim w Tarnowie spoczywają
dawni mieszkańcy miasta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po dwuletnim remoncie otwarto Cmentarz Żydowski w Tarnowie. W uroczystości jego rekonsekracji uczestniczyli Żydzi, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Izraela, Szwecji, Danii, Holandii. Obecni byli dyplomaci, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, samorządowcy oraz mieszkańcy Tarnowa.

Joseph Teitelbaum przyleciał specjalnie z Londynu, bo jego rodzinna od pokoleń mieszkała w Tarnowie. – To miasto wiele dla mnie znaczy – mówi inicjator odnowy cmentarza w 1988 r. I wspomina: – Stąd pochodziła moja babcia. Została wywieziona do obozu, a jej rodziców rozstrzelano. Cieszę się, że razem możemy świętować zakończenie renowacji – zaznacza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela wyróżnił „Dukatem Tarnowskim” sześć osób, które były zaangażowane w remont. W tym gronie znalazła się Elizabeth Szancer. – Na tym cmentarzu leżą moi przodkowie – opowiada. – Mój pradziadek prowadził młyn w Tarnowie. Pracowało u niego wielu mieszkańców, był dobroczyńcą miasta. Spoczywa na tym cmentarzu – mówi i zauważa: – Przed laty groby były bardzo zaniedbane, trudno było je odnaleźć. Dziś jest inaczej. Wsparłam remont, bo to miejsce musi pozostać. Nie wolno nam nigdy zapomnieć – podkreśla.

Reklama

Remont trwał ponad dwa lata. Udało się odnowić ponad 120 macew, ogrodzenie i dom pogrzebowy. Na cmentarzu zainstalowane zostały latarnie i tabliczki informacyjne, gruntowny remont przeszły też alejki. Renowacja cmentarza kosztowała trzy miliony zł. Dwa miliony 200 tys. złotych to grant z Unii Europejskiej. Wkład własny wyniósł 800 tys. zł. Datki przekazywali m.in. Żydzi ze Stanów Zjednoczonych. Pomogli także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz samorząd Tarnowa. – Udało nam się zidentyfikować ponad 11 tys. pochówków w ciągu 500 lat istnienia tego cmentarza. Z ocalałych macew odczytano imiona ponad 5500 ludzi. Nagrobków, które przetrwały jest znacznie więcej, ale część z nich jest zupełnie nieczytelna – mówi Adam Bartosz, prezes Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.

Po oficjalnym otwarciu, na cmentarzu będą realizowane projekty edukacyjne dla dzieci i dorosłych. Nadal można tutaj chować zmarłych. Ostatni pochówek miał miejsce w 1993 r.

Na zakończenie uroczystości tarnowianie i goście mogli zabrać znicze i kamienie, które złożyli na grobach. Otwarcie cmentarza zbiegło się z uroczystością w Krakowie, podczas której Adam Bartosz został uhonorowany nagrodą im. Ireny Sendlerowej, przyznawaną Polakom, którzy swym działaniem przyczyniają się do zachowania dziedzictwa żydowskiego i odnowy kultury żydowskiej w Polsce. Nagroda im. Ireny Sendlerowej, „Sprawiedliwej Wśród Narodów Świata”, która uratowała z warszawskiego getta setki żydowskich dzieci, została ustanowiona 2008 r. przez amerykańskiego filantropa i biznesmena Tada Taubego. Fundacja Taubego na rzecz Życia i Kultury Żydowskiej zajmuje się dobroczynnością w USA i Polsce. Jej głównym celem jest umocnienie społeczności żydowskiej i podtrzymanie żydowskiego dziedzictwa. Dodajmy, że nagrodę otrzymała także Zuzanna Radzik, publicystka i działaczka. Od 15 lat zasiada w radzie nadzorczej Forum Dialogu, największej i najstarszej polskiej organizacji pozarządowej zajmującej się dialogiem polsko-żydowskim.

2019-07-10 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dać się zapamiętać

Zawsze wzruszają mnie wypominki za zmarłych przyjmowane w dzień Wszystkich Świętych. Ludzie przynoszą nazwiska osób, które kochali, którym coś zawdzięczają.

Podczas prawie każdej inauguracji na warszawskich uczelniach jest chwila zadumy nad ludźmi, którzy zmarli w ostatnim roku. W takim momencie wszyscy wstajemy, a na ekranie pojawiają się nazwiska zmarłych profesorów, pracowników, a niekiedy i studentów. Każdy milczy, patrząc na przesuwające się imiona i nazwiska... Uczelnia o nich przypomina. Pomyślałem sobie, że to piękna tradycja, ale w tej samej chwili naszła mnie też myśl, że na przyszłorocznej inauguracji prawdopodobnie wyświetlą się już całkiem nowe nazwiska... A co z tymi z tego roku? Wybitniejszym wmurują na ścianie tablicę, zawieszą fotografię albo wydrukują biografię. To jakaś forma zapamiętania osób tworzących życie uniwersyteckie, naukę i kulturę.
CZYTAJ DALEJ

Powstaje "Dom dla Młodych". Można wesprzeć to dzieło!

2025-11-03 08:27

Archiwum Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej

Na Ostrowie Tumskim, powstaje Dom dla Młodych. Jest to inicjatywa Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży.

Za projektem stoi Fundacja na Rzecz Rozwoju Młodzieży „Młodzi Młodym”, działająca przy wsparciu Arcybiskupa Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego. Celem przedsięwzięcia jest stworzenie miejsca, w którym młodzież będzie się dobrze czuła, a także będzie mogła rozwijać swoją wiarę i pasję. - Chcemy, aby młodzi czuli się tu jak w domu - zaakceptowani, wysłuchani, bez konieczności udowadniania czegokolwiek - podkreślał ks. ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży, a w specjalnej zbiórce internetowej na ten cel przedstawiciele DDM-u podkreślają. - Chcemy, by młodzi mieli przestrzeń, w której mogą wzrastać, rozwijać swoje talenty, uczyć się relacji i szukać sensu. Dom dla Młodych ma być bezpiecznym i żywym punktem spotkań – miejscem, do którego po prostu chce się wracać
CZYTAJ DALEJ

Spłonął historyczny klasztor kartuzów we Francji

2025-11-03 16:55

[ TEMATY ]

pożar

klasztor

pl. wikipedia.org

Jeden z najstarszych klasztorów kartuzów we Francji spłonął doszczętnie i grozi mu zawalenie. Pożar, który wybuchł w niedzielę 2 listopada, zniszczył główny budynek dawnego klasztoru w Le Mont-Dieu we francuskich Ardenach, znanego pod wezwaniem Matki Bożej Ardenów, poinformowały francuskie media.

Według tych informacji, spacerujący w niedzielny poranek zauważyli dym unoszący się z budynku, który od 1946 roku jest zabytkiem i zaalarmowali straż pożarną. Pożar ugaszono dopiero po kilku godzinach, na razie nie wiadomo, co było jego przyczyną. Założony w XII wieku klasztor znajduje się na odludziu, w gęstym lesie. Został odbudowany w XVII wieku, jednak podczas rewolucji francuskiej mnisi zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru kartuzów. Nie zachowały się tam żadne dzieła sztuki ani cenne wyposażenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję