Reklama

Porady

Prawnik wyjaśnia

Między nękaniem a przestępstwem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od pewnego czasu prześladuje mnie nieznajomy mężczyzna. Pojawia się na wszystkich publicznych spotkaniach, w których biorę udział. Wystaje na przystankach autobusowych i pod moim domem. Nie grozi mi, ale zaczynam się go obawiać. Czy mogę to zaskarżyć jako uporczywe nękanie?

Odpowiedź eksperta
Zjawisko prześladowania, znane jako stalking, dotyczy natrętnych adoratorów lub innych namolnych osób. Pytanie, kiedy zostaje przekroczona granica pomiędzy nękaniem a przestępstwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przepis art. 190a Kodeksu karnego, w którym przewidziano odpowiedzialność za uporczywe nękanie, został wprowadzony do Kodeksu karnego 6 czerwca 2011 r. i brzmi on:

§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia, lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek, inne jej dane osobowe lub inne dane, za pomocą których jest ona publicznie identyfikowana, w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.

§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

Reklama

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Przedmiotem ochrony karnej przed stalkingiem są szeroko rozumiana wolność innej osoby od strachu, nagabywania, niechcianego towarzystwa oraz wolność do zachowania swojej prywatności. Przez nękanie należy rozumieć powtarzające się prześladowanie przez wykonywanie różnych czynności, których celem są dokuczenie danej osobie albo osobie jej najbliższej, utrapienie, udręczenie lub niepokojenie. Okazuje się, że pojedyncze zachowania sprawcy nie muszą stanowić przestępstwa. Mogą to być np. wysyłanie listów, telefonowanie, wysyłanie wiadomości tekstowych lub nachodzenie w różnych miejscach. Dopiero odpowiednie spotęgowanie tych działań sprawia, że w sumie mogą one stanowić przestępstwo. Aby nękanie mogło zostać uznane za przestępstwo, musi być ono uporczywe, a uporczywe jest wtedy, kiedy ma charakter długotrwały. Ponadto aby nękanie mogło zostać uznane za stalking, musi ono również wzbudzać w pokrzywdzonym uzasadnione poczucie zagrożenia.

Poczucie zagrożenia uzasadnione jest wtedy, gdy obiektywnie można stwierdzić, że przeciętny człowiek odczuwa podobne zagrożenie, znajdując się w sytuacji ofiary. Jeżeli uzna Pani, że wyżej wymienione przesłanki zostały w Pani sytuacji spełnione, należy zgłosić przestępstwo na policji, co jest bardzo ważne, gdyż ściganie stalkingu następuje wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego, czyli – bez takiego wniosku nikt nie zacznie ścigać sprawcy.

2023-03-28 13:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy drzewo sąsiada wchodzi na naszą działkę

Czy można żądać jego usunięcia? Kto powinien za to zapłacić – my czy sąsiad?
CZYTAJ DALEJ

Czy jestem gotowy wybaczyć z głębi serca?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Ks. Paweł Gabara

Przepraszam za wyrządzoną krzywdę

Przepraszam za wyrządzoną krzywdę

Rozważania do Ewangelii Łk 17, 1-6.

Poniedziałek, 10 listopada. Wspomnienie św. Leona Wielkiego, papieża i doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję