Reklama

W diecezjach

Tarnów

To była profanacja

W Mielcu doszło do profanacji kaplicy. Grupa złodziei włamała się do 100-letniej kaplicy św. Stanisława Kostki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szokujące jest to, że o takich historiach słyszało się gdzieś w Europie Zachodniej. To dzieje się już teraz blisko nas – komentuje ks. Waldemar Ciosek, proboszcz parafii Ducha Świętego w Mielcu, gdzie znajduje się kaplica św. Stanisława Kostki.

Przypomnijmy: w nocy z 30 kwietnia na 1 maja doszło do włamania do kaplicy św. Stanisława Kostki. Złodzieje ukradli przedmioty liturgiczne, m.in. cenną monstrancję, mosiężny gong liturgiczny i skórzany mszał. Na chodniku przy kaplicy odkryto połamany krzyż, który znajdował się w głównym ołtarzu. Ten krzyż dostrzegła wczesnym rankiem przypadkowa osoba, która zaalarmowała służby. – Zostaliśmy powiadomieni przez policję. Byłem wtedy z parafianami na wyjeździe w górach. Na miejscu był wikariusz – ks. Jarosław. Okazało się, że był też rozlany olej używany do świec. Mogło to oznaczać, że złodzieje chcieli podpalić kaplicę – opowiada ks. Ciosek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To się dzieje obok nas

Szokujące zdarzenie poruszyło absolutnie wszystkich w Mielcu i w diecezji tarnowskiej. Do parafii Ducha Świętego z całego kraju napływały wiadomości z przekazem wsparcia. – Warto sobie uświadomić, że takie zdarzenia dzieją się obok nas. Powodów tej sytuacji jest wiele. Wpisuje się to jednak w słynne w naszym kraju hasło o „opiłowywaniu katolików” – komentuje ksiądz proboszcz.

Reklama

Co ważne, nie doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Kuria diecezjalna w Tarnowie zarządziła przeniesienie sakramentu do kościoła parafialnego, a sama kaplica została wyłączona z publicznego kultu do 12 maja. Na ten dzień ustalono odprawienie nabożeństwa ekspiacyjnego.

– Jesteśmy ogromnie wdzięczni za działania policji – zaznacza ks. Ciosek. – Sprawców udało się namierzyć i aresztować dobę po tym zdarzeniu. Okazało się, że to nasi „parafianie”. Analiza tego, co zrobili, pozwala stwierdzić, że była to świadoma profanacja. Nie ukradziono skarbonki z datkami. Zabrano za to przedmioty liturgiczne. Pomieszczenie zakrystii zostało zniszczone. Prawdopodobnie sprawcy szukali klucza do tabernakulum. Proboszcz dodaje, że klucz był obok tabernakulum...

Upomnieć się o wiarę

Nabożeństwo ekspiacyjne odbyło się 13 maja, w uroczystość objawień Matki Bożej Fatimskiej. Setki mielczan uczestniczyło w procesji – z figurą Matki Bożej Fatimskiej i ze zniszczonym krzyżem – z kościoła parafialnego do kaplicy św. Stanisława Kostki. – Chciałbym, żeby to wydarzenie było wydarzeniem pastoralnym, żeby nam, katolikom, przypominało, że powinniśmy pielęgnować swoją wiarę i umieć się o nią upominać. Powinniśmy publicznie pokazywać, że takie zdarzenia nas bolą – zaznacza ks. Ciosek.

Kaplica św. Stanisława Kostki ma ponad 100 lat. Zbudował ją bł. ks. Roman Sitko, znany tarnowski kapłan, który w Mielcu pracował z młodzieżą w gimnazjum. Z myślą o uczniach doprowadził do budowy bursy z kaplicą.

Nie pierwszy raz

Jest to, niestety, kolejna w tym roku profanacja na terenie diecezji tarnowskiej. W styczniu miało miejsce włamanie do kościoła w parafii Czarna k. Dębicy, gdzie również dokonano profanacji i kradzieży przedmiotów liturgicznych. W listopadzie 2024 r. sprofanowano kościół Miłosierdzia Bożego w Dębicy, w czerwcu zaś podpalono zabytkową świątynię w Nowym Sączu. Dochodzi też do dewastacji kapliczek i krzyży przydrożnych. – Liczba takich przestępstw narasta, co jest bardzo bolesne dla nas, katolików – komentuje ks. Ryszard St. Nowak, rzecznik prasowy biskupa tarnowskiego.

2025-05-20 12:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wypluli i podeptali Komunię Świętą. Co grozi gimnazjalistom?

[ TEMATY ]

profanacja

Bożena Sztajner/Niedziela

Nie każdy grzech jest przestępstwem. Nawet profanacja Najświętszego Sakramentu, choć jest grzechem ciężkim, który szczególnie obraża Pana Boga, nie zawsze musi się wiązać z kościelną karą ekskomuniki - mówi w rozmowie z KAI ks. dr hab. Piotr Majer, kanonista z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. W kontekście profanacji Eucharystii przez gimnazjalistów w kościele oo. Franciszkanów w Jaśle, ekspert wyjaśnia, czym jest kara ekskomuniki i kiedy ona nie obowiązuje.

Kanonista z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie wyjaśnia, że w myśl kan. 1367 Kodeksu Prawa Kanonicznego w przypadku profanacji Najświętszego Sakramentu działa kara ekskomuniki latae sententiae. - Jest ona zaciągana automatycznie mocą samego prawa. W tym przypadku nie potrzeba procesu karnego, ani wyroku czy dekretu. Aby kara obowiązywała muszą być jednak spełnione konkretne przesłanki, m.in. pełna świadomość, wiedza o karalności danego czynu i wolność od przymusu, a także odpowiedni wiek - wymienia kanonista.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie wstydzi się ludzkiego życia

2025-12-29 08:33

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

Glossa Marginalia

Adobe Stock

Natchniony Autor mówi: „dzieci, jest ostatnia godzina” (eschatē hōra). To nie musi być zegar końca świata, który odlicza dni. To raczej jakość czasu. Odkąd przyszedł Chrystus, wszystko dojrzewa do decyzji za Nim albo przeciw Niemu. Dlatego znakiem epoki są „wielu antychrystów” (antichristoi). Nie jedna postać z legend, lecz każda nauka i postawa, która rozbraja Ewangelię, bo oddziela Jezusa od Ojca, łaskę od nawrócenia, prawdę od miłości.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”.

2025-12-29 18:02

[ TEMATY ]

Nikaragua

prześladowanie chrześcijan

Kościół męczeński

Karol Porwich/Niedziela

Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.

Boże Narodzenie odbywało się za zamkniętymi drzwiami świątyń, gdyż władze nie pozwalały na publiczne oznaki świąt na ulicach i placach, a nawet na widoczne dekoracje w oknach mieszkań. Taka sytuacja utrzymuje się od początku represji wobec Kościoła katolickiego, rozpoczętych w 2018 roku po wielkich antyrządowych demonstracjach, wspartych przez Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję