Reklama

Na pątniczym szlaku

Sierpień jest dla nas, Polaków, miesiącem pamięci o wydarzeniach z XX-wiecznej historii naszego kraju, miesiącem trzeźwości, żniw, kolejnym miesiącem wakacji... Jest to również miesiąc pielgrzymek.

Niedziela Ogólnopolska 33/2025, str. 53

jdjuanci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasną Górę dotarło wiele grup pieszych – te na polskich drogach są najbardziej charakterystyczne. Odbywają się jednak także pielgrzymki motocyklowe, rowerowe, biegowe, rolkowe, a nawet konne. Możemy wreszcie zostać pielgrzymami duchowymi, nie ruszając się z domu, modlitwą towarzysząc tym, którzy są na szlaku.

Mnie druga połowa sierpnia kojarzy się niezmiennie z pielgrzymką kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich. Do Sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej przybywają od kilku dekad przedstawiciele obu stanów. Do mężczyzn i młodzieńców należy maj – od 1947 r. pielgrzymują tu w ostatnią niedzielę miesiąca. W niedzielę po 15 sierpnia przybywają do śląskiej Gospodyni kobiety i dziewczęta. Sama byłam tam wielokrotnie z kobietami z mojej rodziny. Dziś zabieram tam córki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspominam o tej pielgrzymce nie tylko dlatego, że w tym roku odbywa się ona 17 sierpnia. Od zawsze fascynujące było dla mnie słowo pątniczka. Pojawia się ono w zaproszeniach kierowanych do kobiet przez kolejnych metropolitów katowickich i odczytywanych w kościołach. Nazywa kobiety, które od wczesnych godzin porannych przybywają na piekarskie wzgórze. Wybrzmiewa w słowach pozdrowienia.

Reklama

Kiedy słyszałam ten wyraz jako nastolatka, nieraz analizowałam jego budowę i głowiłam się nad jego pochodzeniem. Jasne było dla mnie, że stanowi odpowiedź na pewną językową blokadę. Osobę pielgrzymującą określa w rodzaju męskim słowo pielgrzym. Mimo to formą żeńską raczej nie może być... pielgrzymka, choć tak by podpowiadał system: mamy przecież nauczyciela i nauczycielkę, bruneta i brunetkę, olbrzyma i olbrzymkę. Słownik potwierdza: pielgrzymka to w podstawowym znaczeniu ‘podróż do miejsca świętego’ lub ‘grupa osób podejmujących taką podróż’. Metaforycznie nazywamy w ten sposób także każdą podróż podejmowaną z pewnych pobudek lub w określonym celu. Mówi się dziś np. o pielgrzymkach do sklepów czy urzędów. Podniosły charakter ma pielgrzymka przez życie – nasze bytowanie.

Jeśli chodzi o pielgrzymkę ‘kobietę’, to w dawnych źródłach pojawiały się np. takie użycia: „przyszli dwie niewieście, [z] Staniątek pielgrzymki” (XVI wiek). W zasadzie nie jest to zjawisko w języku odosobnione – owa homonimia nazwy żeńskiej i nazwy jakiegoś elementu rzeczywistości. Mamy wszak dziennikarkę (‘fach dziennikarza’), reżyserkę (‘pomieszczenie’), marynarkę czy pilotkę (‘elementy garderoby’) – i raczej dobrze sobie z nimi radzimy. Nie wszystkie jednak pary tego typu ostały się w języku polskim. Pielgrzymka wydaje się jednym z takich przykładów.

Sam wyraz pielgrzym jest starym, XV-wiecznym zapożyczeniem z języka niemieckiego (Pilgrim), mającym związki również ze średniowieczną podstawą łacińską: peregrinus ‘obcokrajowiec, wędrowiec, pielgrzym’. Etymologię tę znać w wyrazach peregrynować i peregrynacja, które występują głównie w takich połączeniach, jak peregrynacja obrazu, figury albo relikwii.

Reklama

Słowa peregrinus i pielgrzym miały niegdyś znaczenie szersze niż odnoszące się tylko do religii. Dość wspomnieć o Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego (1832 r.) Adama Mickiewicza, który tak pisze o tułaczym losie polskiej emigracji: „Polak nazywa się pielgrzymem, iż uczynił ślub wędrówki do ziemi świętej, Ojczyzny wolnej, ślubował wędrować póty aż ją znajdzie. (...) Pielgrzym Polski powiada: kto idzie za Wolnością, niech opuści Ojczyznę, i odważy życie swoje”.

Wróćmy jednak do pątnika i pątniczki. Te wyrazy mają źródłosłów prasłowiański i są obecne w polszczyźnie jeszcze dłużej niż słowo pielgrzym. Ich podstawą jest słowo pąć (lub pąt), które oznaczało najpierw ‘drogę’, a z czasem także ‘podróż, pielgrzymkę’. Znaczenie to jest obecne w wielu językach słowiańskich, m.in. w bułgarskim, serbsko-chorwackim, słoweńskim czy rosyjskim.

W języku polskim pąć występuje dzisiaj rzadko – ostała się w niektórych gwarach, bywa używana w tekstach literackich. Rdzeń ten dostrzeżemy w nazwach miejscowych Pątnów, Pątnówek czy Pątnowo. Zanikły natomiast słowa: pątować i pątnikować, pątnujący, pątowanie i pątnictwo.

Wśród pieśni zebranych przez ks. Marcina Mioduszewskiego i wydanych w cennym zbiorze z 1838 r. znalazła się pieśń, której strofy dobrze oddają uczucia rodzące się w miejscach maryjnych. Może posłużą i w naszym pątnikowaniu:

językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego

na Wydziale Polonistyki UW,

kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW.

Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego

2025-08-12 14:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzeszów: Ojciec Tadeusz Rydzyk stawił się na przesłuchanie w prokuraturze

2025-12-10 14:27

[ TEMATY ]

Rydzyk Tadeusz

O. Tadeusz Rydzyk

PAP/Darek Delmanowicz

Ojciec Tadeusz Rydzyk został na środę wezwany do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Redemptorysta będzie przesłuchany jako świadek w sprawie dotyczącej finansowania budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Stawił się w prokuraturze ok. godz. 13.

Pół godziny przed rozpoczęciem przesłuchania przed bramą wjazdową do budynku zebrała się grupa około 60 osób. Zgromadzeni odmawiali różaniec, mieli biało-czerwone flagi i transparenty: z wizerunkiem św. Andrzeja Boboli, a inny z hasłem: „Nie tęczowa, nie laicka, ale Polska katolicka”. Na miejsce przybyli też policjanci.
CZYTAJ DALEJ

Trwają poszukiwania ks. Marka Wodawskiego. Policja odnalazła samochód duchownego

2025-12-10 07:31

[ TEMATY ]

zaginięcie

KRP Warszawa VII

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Zaginął ks. dr Marek Wodawski

Trwają poszukiwania 44-letnie księdza Marka Wodawskiego, kapłana parafii Matki Królowej Polski w warszawskim Aninie. Duchowny zaginął 7 listopada. Tego dnia około godziny 19.20 widziano go po raz ostatni przy ul. Białowieskiej w Warszawie, gdy odjeżdża szarą Skodą Fabią z 2015 roku (nr rej. WPI 40909).

Jak ustalono: pod koniec listopada warszawska policja odnalazła samochód duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Zakład Karny w Potulicach: biskup przełamał się opłatkiem z osadzonymi

2025-12-11 07:21

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

ZK w Potulicach/Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej

Bp Krzysztof Włodarczyk spotkał się z osadzonymi w Zakładzie Karnym w Potulicach. W jednej z sal znalazła się choinka, był opłatek, a podczas składania życzeń brzmiał wspólny śpiew kolęd.

Po raz pierwszy spotkanie odbywało się dosłownie za zamkniętymi kratami na oddziale terapeutycznym dla skazanych z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi lub upośledzonych umysłowo. W jednej z sal znalazła się choinka, był opłatek, a podczas składania życzeń brzmiał wspólny śpiew kolęd.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję