Reklama

Rynickie kolędowanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okres Bożego Narodzenia niesie ze sobą klimat niezapomnianych wrażeń i podstawę do refleksji nad betlejemskim, zbawczym wydarzeniem. Przejawia się to szczególnie w licznych wykonaniach jasełek, inscenizacjach bożonarodzeniowych, konkursach kolęd czy pastorałek. Poprzez te artystyczne dokonania stwarzana jest okazja do zadumy i przemyślenia wielu ważnych kwestii, jakie związane są z tym pięknym czasem w życiu Kościoła. Wśród bogactwa tych wydarzeń, o których dużo piszemy także na naszych łamach, z pewnością warte zauważenia jest jasełkowe przedstawienie, które w poświąteczną niedzielę, 28 grudnia 2003 r., odbyło się w Rynicy k. Widuchowej.
Ta niewielka miejscowość znana jest nam już z corocznych Europejskich Spotkań Osób Niepełnosprawnych, których głównymi inspiratorami są Józefa i Jerzy Chrabeccy - małżeństwo o niezwykłym sercu, które swoje życie podporządkowało służbie ludziom chorym. Państwo Chrabeccy pochodzą z Rynicy, a obecnie pracują także na rzecz austriackiego Caritas, czyniąc wszystko, by osoby niepełnosprawne znalazły wreszcie swoje należne miejsce w społeczeństwie i byli traktowani na równi ze zdrowymi. Szczytnym ich zamiarem jest doprowadzenie do tego, by królująca w kościele rynickim w obrazie Matka Boża stała się patronką wszystkich ludzi niepełnosprawnych. Nie może więc dziwić, że to właśnie w Rynicy ze wzruszającymi jasełkami wystąpiły dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych i mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej z Nowego Czarnowa k. Gryfina. Ponad 20-osobowa grupa zaprezentowała po Mszy św. odprawionej przez ks. Romana Górala SDS - proboszcza parafii w Krzywinie przedstawienie, którego głównym motywem było ukazanie zbawczego dzieła od chwili Zwiastowania w Nazarecie poprzez narodziny w Betlejem aż do hołdu Trzech Mędrców. Piękny śpiew kolęd, własnoręcznie wykonane stroje i dekoracje stworzyły atmosferę medytacji nad tajemnicą obecności Boga w życiu człowieka. Licznie zgromadzeni w kościele mieszkańcy Rynicy i okolicznych miejscowości byli pod prawdziwym wrażeniem artyzmu i kunsztu zaprezentowanego przez niepełnosprawnych artystów. Dopełnieniem tego podniosłego wydarzenia było pozostawienie przy obrazie Matki Bożej drewnianego różańca - wotum od aktorów z Nowego Czarnowa.
Jerzy Chrabecki myśli już o tegorocznych, kolejnych lipcowych spotkaniach w Rynicy, które przybrać mają już wymiar ogólnoświatowy poprzez zorganizowanie I Światowych Polonijnych Spotkań Niepełnosprawnych! Będzie to wydarzenie o niezwykłym znaczeniu i randze. O szczegółach poinformujemy niebawem, gdyż nasza redakcja sprawuje od lat patronat medialny nad tą imprezą. Szczególnie ważny jest fakt, że te polonijne spotkania odbędą się w naszej archidiecezji: Myśliborzu, Rynicy i Szczecinie. Ze względu na udział dużej liczby uczestników organizatorzy liczą na życzliwą odpowiedź mieszkańców Szczecina i na grono wolontariuszy, którzy pomogą bezpośrednio w przygotowaniu chociażby strony sportowej. Będzie to także piękne świadectwo jedności i integracji z osobami niepełnosprawnymi, tak jak stało się to przy okazji jasełek w Rynicy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

2025-11-13 10:48

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Pod koniec roku liturgicznego czytania mszalne przygotowują nas na to, co jest naturalnym kresem każdego z nas, pielgrzymów na ziemi, czyli na przejście z tego świata do – jak mówi wiara – nowego życia. Powrót Chrystusa jest ważny, bo niesprawiedliwości na ziemi jest wiele.

Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz: „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw „musi się stać”, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «„Powstanie naród przeciw narodowi” i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie. Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
CZYTAJ DALEJ

Msza św. przy grobie Jana Pawła II: Budujcie dziś Królestwo Boże

2025-11-13 08:40

[ TEMATY ]

Msza św.

grób św. Jana Pawła II

Vatican Media

Każdy uśmiech w ciężkim dniu, to cegiełka Królestwa Bożego – mówił ks. Marcin Zieliński z Watykanu w homilii podczas polskiej Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice watykańskiej. - Nie wystarczy mówić o Królestwie Bożym, trzeba nim żyć – dodał kapłan.

Podczas Mszy św. koncelebrowanej przez 150 kapłanów, w tym kard. Konrada Krajewskiego, jałmużnika papieskiego, ksiądz Zieliński przypomniał zebranych licznie wiernym wydarzenie z okresu, kiedy Karol Wojtyła był klerykiem.
CZYTAJ DALEJ

Hiszpania: nieznane szczegóły na temat konklawe 2025

2025-11-13 18:03

[ TEMATY ]

konklawe

2025

Vatican Media

W opublikowanej wczoraj książce dziennikarze watykaniści Elisabetta Piqué i Gerard O'Connell ujawniają nieznane dotąd szczegóły konklawe z 2025 roku. Według ich badań, węgierski kard. Peter Erdő z Węgier przewodził stawce faworytów w pierwszej turze głosowania, 7 maja. Za nim uplasowali się kard. Robert Francis Prévost, późniejszy papież, oraz kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej. Książka, zatytułowana „El último Cónclave” (Ostatnie konklawe) ukazała się w Hiszpanii.

Autorzy szczegółowo badają również, dlaczego pierwsza tura głosowania rozpoczęła się ze znacznym opóźnieniem. Czarny dym pojawił się dopiero o godz. 21.00 tego dnia, zamiast oczekiwanej godz. 19.00. Chociaż wiadomo było już, że kard. Raniero Cantalamessa przedłużył swoje przemówienie otwierające o około godzinę, Piqué i O'Connell podają teraz inny powód: telefon komórkowy w Kaplicy Sykstyńskiej. Starszy kardynał zapomniał oddać swój telefon; głosowanie mogło się rozpocząć dopiero po usunięciu tego niedopatrzenia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję