Notre-Dame: architekci uznają geniusz budowniczych katedry
Architekci chylą czoła przed geniuszem budowniczych katedry Notre-Dame w Paryżu. Ich zdaniem spaloną konstrukcję dachu powinno się odbudować według pierwotnego oryginału, czyli w drewnie, a nie, jak chcą niektórzy, z wykorzystaniem betonu czy metalu. W tej sprawie wypowiedział się we francuskim parlamencie wiceprzewodniczący Krajowej Rady Izby Architektów.
Jego zdaniem to właśnie drewno zapewnia największą trwałość i solidność konstrukcji, jest materiałem najnowocześniejszym i najbardziej ekologicznym. Podkreśla on, że
gdyby konstrukcja spalonego dachu była metalowa, to katedry by dziś nie było
Podziel się cytatem
, bo na pewno by się zawaliła pod ciężarem rozpadającej się konstrukcji. Zaznacza on, że niższy ciężar konstrukcji metalowej bynajmniej nie jest atutem, wręcz przeciwnie. Architektoniczna struktura gotyckich katedr zachowuje swą stabilność właśnie dzięki obciążeniu sklepienia – tłumaczył parlamentarzystom Éric Wirth.
Jego zdaniem również iglica powinna zostać odbudowana według stanu sprzed pożaru. Wskazuje on, że innowacją można się wykazać gdzie indziej, przy organizacji turystycznego zaplecza dla katedry. Odnosząc się do wyznaczonego przez prezydenta Emmanuela Macrona pięcioletniego terminu odbudowy, Wirth zaznaczył, że należy to traktować jako cel, a nie jako imperatyw.
Do pożaru katedry Notre-Dame w Paryżu doszło wieczorem 15 kwietnia 2019 r. Zniszczeniu uległa iglica, trzy czwarte dachu i część sklepienia świątyni. Nadal trwają prace diagnozujące stan budowli. Właściwa odbudowa zacznie się nie wcześniej niż w czerwcu br.
Ocalona z wczorajszego pożaru katedra Notre-Dame w Paryżu to arcydzieło sztuki gotyckiej. Powstawała przez ponad 180 lat - od 1163 do 1345 r. Jest główną atrakcją turystyczną stolicy Francji, odwiedzaną rocznie przez 13 mln turystów, przeciętnie około 30 tys. dziennie, a w dniach wielkich świąt nawet 50 tys.
Świątynia nosi wezwanie Notre-Dame - Naszej Pani, jak w języku francuskim nazywa się Maryję, Matkę Bożą. Jest bazyliką mniejszą i katedrą arcybiskupów Paryża. Wielu z nich spoczywa w krypcie prezbiterium, w sarkofagach wokół prezbiterium lub w bocznych kaplicach. Ostatnim spośród nich, tam pochowanym, był kard. Jean-Marie Lustiger, którego pogrzeb odbył się w 2007 r.
Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim
Z okazji spotkania Leona XIV z przedstawicielami świata sztuki filmowej przypominamy kilka refleksji papieży na temat „siódmej sztuki”. Według papieży może ona rodzić harmonię, budzić na nowo zachwyt, ożywiać karty historii, promować humanizm zakorzeniony w wartościach Ewangelii. „Kino może pojednywać wrogów” – mówił Jan Paweł II.
Audiencja papieża Leona XIV z przedstawicielami „siódmej sztuki” 15 listopada w Pałacu Apostolskim w Watykanie wpisuje się w ciąg spotkań papieży ze światem filmu. Prześledzenie niektórych z tych refleksji pozwala zbudować pewien paradygmat dotyczący tego, co — według papieży — ten potężny język, narodzony pod koniec XIX wieku, może wywołać w umysłach, a przede wszystkim w sercach ludzi.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.