Reklama

Kto nie lubi św. Mikołaja

Każdy chciałby mieć świętego, który da się lubić. A kogo można lubić bardziej, jeśli nie biskupa od prezentów?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Jednak nie to jest najpewniej powodem, że aż cztery parafie w archidiecezji warszawskiej mają za patrona św. Mikołaja, biskupa Miry: w Grójcu, Tarczynie, Warce i Łomnej. Trzy z nich znajdują się w jednym rejonie. Zdaniem ks. Stanisława Dobkowskiego, proboszcza parafii w Warce, nieprzypadkowo. Jest to uzasadnione historycznie.
- Niektórzy nie pamiętają, że św. Mikołaj miał chronić ludzi przed watahami wilków grasujących w tej okolicy. Tu były niegdyś knieje i grasowały wilcze watahy, zagrażające ludzkim siedzibom. Ludzie szukali wsparcia i stąd tak wielka popularność św. Mikołaja w okolicy. Jego opiece polecano swoją trzodę i gospodarstwa - podkreśla ks. Dobkowski. - Dziś już watah wilków u nas nie ma, wyniosły się na początku ubiegłego wieku, ale patron pozostał i bardzo wszystkim pasuje. A szczególnie dzieciom.
I nic dziwnego - w podwarszawskich kościołach pw. św. Mikołaja w dniu patrona, 6 grudnia zwyczajowo rozdaje się jeśli nie słodycze, to inne drobne upominki. Tak jest w jedynej w diecezji warszawsko-praskiej parafii św. Mikołaja w Dobrem k. Mińska Mazowieckiego.
- W dzień patrona uroczysta Msza św. nie może zakończyć się bez rozdawania drobnych prezentów, słodyczy. - W tym roku będą to najpewniej czekoladowe „mikołaje” dla wszystkich dzieci. Ich koszt pokryje parafia. Nie wypadało szukać żadnych sponsorów - zaznacza ks. Zdzisław Gniazdowski, proboszcz parafii w Dobrem.
W Dobrem odpust w dzień patrona jest szczególnie uroczysty. Nie zawsze i wszędzie jednak tak jest, i to z różnych powodów. - Ważniejszy jest dla nas odpust w październiku, na Matki Bożej Różańcowej. Tak ustalił to kiedyś kard. Stefan Wyszyński i tak już zostało - tłumaczy ks. Władysław Michalczyk, proboszcz parafii św. Mikołaja w Tarczynie. - 6 grudnia to czas Adwentu, wyciszenia przed Bożym Narodzeniem. Już będziemy po rekolekcjach adwentowych, które zakończymy tydzień wcześniej, 30 listopada, nie ma specjalnej okazji do świętowania.
Ale, oczywiście, jak wszędzie „u św. Mikołaja” - zaznacza duchowny - nie zapomną o dzieciach. - Wszak nasz patron obdarowywał innych podarkami. Na Mszy św. w dzień patrona będą rozdawane dzieciom cukierki. Ale to wszystko, na co mogą liczyć - mówi ks. Michalczyk.

Mikuś jest najmniejszy

Łomna na skraju Puszczy Kampinoskiej należy do najstarszych miejscowości na Mazowszu (wymieniana jest już w bulli papiekiej Hadriana IV z 1155 r.), a tamtejsza parafia do najstarszych w okolicy. Utworzona w połowie XV wieku prowadzona była początkowo przez Zgromadzenie Kanoników Regularnych Lateraneńskich. Obecną świątynię wybudowano 400 lat później. Według projektu cenionego włoskiego architekta Henryka Marconiego.
W kościele, w stylu późnoklasycystycznym, jest kilka elementów nawiązujących do postaci biskupa z Miry. Oprócz obrazów (m.in. w prawym ołtarzu) jest też - umieszczony w nowej dzwonnicy - dzwon „Mikołaj” z 1968 r. (wykonany w 1965 r. w słynnej firmie Jana Felczyńskiego). Znalazł się tam obok dzwonu z 1641 r., przelanego na nowo w 1908 r., i zupełnej współczesnej „Marii”. „Mikuś” jest najmniejszy, waży ok. 250 kg.
Także tu odpust w święto patrona nie ma najważniejszej rangi. Ważniejszy jest ten w sierpniu, w święto Przemienienia Pańskiego. Także tu powodem jest Adwent, czas przygotowania do Bożego Narodzenia. - Bez czego, jak czego, ale bez drobnych prezentów, szczególnie dla najmłodszych - słodyczy, obrazków, ale także książeczek o Janie Pawle II, nie mogłoby się obyć - zaznacza proboszcz ks. Tadeusz Bazylewicz.

Mikołajowe wypieki

Inaczej podchodzą do święta patrona w Dobrem k. Mińska. Grudniowy odpust co prawda jest zawsze połączony z rekolekcjami wymagającymi skupienia, ale potem jest ciesząca się wielką frekwencją wiernych uroczysta Msza św. - Obecni są strażacy w strojach galowych, których w naszej parafii jest aż 6 jednostek. Jest też miejscowa orkiestra strażacko-gminna, składająca się z młodzieży z okolicznych wiosek - opowiada proboszcz ks. Zdzisław Gniazdowski. - W tym roku ma być jeszcze taki dodatek, że miejscowa piekarnia przygotuje specjalny wypiek w formie wizerunku świętego. Nie wiadomo, jak konkretnie będzie wyglądał święty z ciasta, ale z pewnością nie będzie to taki korpulentny jegomość w wielkiej czapie z pomponem.
W odpust i dzień patrona włączone będą rekolekcje adwentowe, które w tym roku poprowadzi ks. prof. Jan Pieńkosz z diecezji łomżyńskiej. Z pewnością w kazaniu odpustowym i homiliach - jak podkreśla ksiądz - nie zabraknie, bo nie może, akcentów związanych z postacią ich wielkiego patrona.
A dlaczego w ogóle nim został biskup z Miry? - Historia parafii sięga XVI wieku. Św. Mikołaj był wtedy chyba najbardziej znanym świętym w całym Kościele - mówi ks. Gniazdowski. - Ludzie bardzo sobie go cenią i mówią, że to naprawdę jest ich patron.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pontyfikat Tysiąclecia: „Nie lękajcie się”

Ach, ta historia! Zawsze ma w zanadrzu rytm Bożej Opatrzności, który wygrywa melodię, jakiej nikt by nie przewidział.

Rok 1978: Europa podzielona jak placek na dwa talerze – Zachód w blasku neonów, Wschód duszący się pod ciężarem szarej żelaznej kurtyny. I nagle, zza tej kurtyny, z peryferii świata, wyłania się człowiek z Krakowa – Karol Wojtyła, robotnik, poeta z notesem pełnym metafor, biskup z duszpasterstwem w tle, gdzie wiara kiełkowała w rozmowach przy kawie, kardynał. Staje się papieżem. A 22 października, na balkonie Bazyliki św. Piotra, rzuca w eter słowa: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Nikt wtedy nie podejrzewał, że to nie zwykłe hasło inauguracyjne, lecz detonator. Detonator wiary, wolności i odwagi, który wysadzi w powietrze cały system budowany na ateistycznym micie „człowieka-boga”. Komunizm, ten kolos na glinianych nogach, runie dekadę później – nie od rakiet, lecz od fali modlitw i pieśni, którą Jan Paweł II rozpętał na placu Zwycięstwa w Warszawie. Oto pierwszy dowód: pontyfikat, który nie tylko przetrwał, ale zmienił bieg historii.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

2025-10-22 20:25

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

diakonat stały

Diecezjalny Ośrodek Formacji Diakonów Stałych

Karolina Krasowska

Grzegorz Junke postawił kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

Grzegorz Junke postawił kolejny krok w drodze do diakonatu stałego

Bp Adrian Put udzielił posługi akolitatu Grzegorzowi Junke, który przygotowuje się do diakonatu stałego. Uroczystość odbyła się 22 października w kościele pw. św. Urbana I w Zielonej Górze.

CZYTAJ DALEJ

Brakuje publikacji o ogromnej skali pomocy duchownych Żydom podczas II wojny światowej

2025-10-22 19:56

[ TEMATY ]

II wojna światowa

duchowni

pomoc Żydom

Agata Kowalska

Jakie perspektywy badawcze stoją przed osobami zgłębiającymi temat udzielania pomocy Żydom przez Kościół w Polsce w czasie II wojny światowej ? Jak badać i opisywać trudne wydarzenia wojenne? W jaki sposób przedstawiać złożoność ludzkich postaw? - nad tymi kwestiami zastanawiali się uczestnicy dyskusji w ramach 53. Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej Historyków zakonnych, która odbyła się dziś w Warszawie. Zaapelowali oni również o szersza współpracę środowisk podejmujących badania nad zjawiskiem pomocy udzielanej Żydom przez duchowieństwo i zakony w okupowanej Polsce, zwracając uwagę na znaczenie porównywania źródeł oraz rysowania jak najszerszego kontekstu tego zjawiska.

W dyskusji, która poprowadziła dr hab. Ewa Rzeczkowska w KUL wzięli udział dr Martyna Grądzka - Rejak z warszawskiego IPN oraz dr Tomasz Domański z IPN w Kielcach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję