Europoseł Jadwiga Wiśniewska: Naszym wspólnym celem powinna być troska o równe szanse dla kobiet i mężczyzn
Dziś w Brukseli, podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata na temat równouprawnienia płci, szczególnie w kontekście kryzysu związanego z COVID-19 oraz okresu pokryzysowego, europejskiej strategii na rzecz równouprawnienia płci, a także zniwelowania przepaści cyfrowej między kobietami a mężczyznami: kobiety w sektorze cyfrowym. W imieniu Grupy EKR głos zabrała Jadwiga Wiśniewska.
Adrian Musiał Asystent Poseł do PE Jadwigi Wiśniewskiej
"Naszym wspólnym celem powinna być troska o kobiety i o to, żeby miały one takie same szanse i możliwości, bez względu na to, w jakim miejscu świata żyją, tak jak mężczyźni" – mówiła Jadwiga Wiśniewska.
"Naszą wspólną troską w Unii Europejskiej powinno być poszanowanie Traktatów i kompetencji państw członkowskich. Naszą wspólną troską powinno być poszanowanie prawa podstawowego, jakim jest prawo do życia, z którego wywodzą się wszystkie inne prawa" - podkreśliła.
Niestety, jak stwierdziła Wiśniewska, sprawozdanie ws. europejskiej strategii na rzecz równouprawnienia płci zostało „podlane” lewicową ideologią i tym samym stało się swoistym manifestem politycznym.
"A przecież powinniśmy skupić się na tym, by ponad podziałami politycznymi niwelować lukę płacową, lukę emerytalną, wyeliminować przemoc seksualną względem kobiet, cyberprzemoc i przemoc psychiczną. Tak wiele mamy na tym polu wspólnie do zrobienia" – wskazała.
Jadwiga Wiśniewska zauważyła, że wg danych z 2018 roku w samej Unii Europejskiej miało miejsce 500 tysięcy okaleczeń żeńskich narządów płciowych i nieustannie dochodzi do małżeństw nieletnich dziewczynek z dorosłymi mężczyznami.
"To tu, w UE, nadal łamane są prawa kobiet. Czas to zatrzymać" – apelowała.
Eurodeputowana PiS apelowała, by zająć się realnymi problemami kobiet i poprzeć rezolucję EKR, która odpowiada na wszystkie te wyzwania.
W Strasburgu, w debacie dotyczącej problemu deportacji ukraińskich dzieci do Rosji, wypowiedziała się Jadwiga Wiśniewska. Eurodeputowana PiS apelowała o nałożenie skutecznych i dotkliwych sankcji wobec Rosji, która stale dopuszcza się zbrodni wojennych.
"Pochylamy się dziś nad tragedią tysięcy ukraińskich dzieci, które zostały brutalnie odebrane swoim rodzinom i wywiezione w głąb Rosji" – mówiła Wiśniewska wskazując, że działania te mają charakter systemowy i prowadzone są na dużą skalę. "Rosja celowo zrywa wszelkie więzi, jakie dzieci mają ze swoją Ojczyzną. Uczy się je kłamstw o rosyjskiej agresji na Ukrainę, oddawane są do nielegalnej adopcji, likwiduje się ich akta osobowe, wymazuje się ich ukraińską tożsamość" – wymieniała eurodeputowana podkreślając, że te przymusowe przesiedlenia są zbrodnią wojenną noszącą znamiona ludobójstwa. "To jedna z najbardziej cynicznych zbrodni reżimu Putina. Ta dramatyczna sytuacja nie może pozostać bez odpowiedzi" - zaznaczyła. Jak wskazała, Międzynarodowy Trybunał Karny wystawił wprawdzie nakazy aresztowania dla prezydenta Putina oraz rosyjskiej komisarz ds. praw dziecka, Marii Lwowej-Biełowej, m.in. za ich rolę w tej zbrodni. "Ale Reżim Putina w całości musi odpowiedzieć za te zbrodnie. I dlatego powinniśmy nałożyć embargo również na żywność z Rosji, by stosunki handlowe nie były wykorzystywane do uwiarygodniania takich zbrodni. Musimy działać razem, by zakończyć ten koszmar i zapewnić ochronę ukraińskich dzieci" – apelowała Wiśniewska podkreślając, że ten haniebny atak musi zostać potępiony przez społeczność międzynarodową. "I mam nadzieję, że względem Rosji zostaną zastosowane dotkliwe i skuteczne sankcje. Oprócz wzruszeń i uniesień potrzeba realnych działań" - dodała.
21 października br., odbyło się w Łowiczu posiedzenie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.
We wtorek, 21 października br., odbyło się w Łowiczu posiedzenie Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Głównym tematem spotkania było podsumowanie prac związanych z przygotowaniem nowej „Podstawy programowej nauczania religii rzymskokatolickiej w Polsce”.
Zniszczone w katastrofie budowlanej w 2017 r. północne skrzydło Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie w piątek zostało ponownie otwarte. Inwestycja, która kosztowała ponad 104 mln zł, obejmowała też wzmocnienie zamkowej skarpy i przebudowę tarasów.
Zakończenie odbudowy północnego skrzydła Zamku ogłosili w piątek marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz i dyrektor Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie Barbara Igielska. Do zapadnięcia się jednego z filarów i zarwania stropów na trzech zamkowych kondygnacjach doszło w maju 2017 r. Ekspertyzy techniczne i badania gruntu trwały kilka lat. Odbudowa zaczęła się w 2022 r. Pochłonęła ponad 104 mln zł.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.