Reklama

Odsłony

Cud prostoduszności

Niedziela Ogólnopolska 49/2010, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za szybko tracimy dzieciństwo, a z nim prostotę i wiarę w cudowność. Szkoda…

*

To było dawno, jeszcze przed mediami, gdy wieści przynosili wędrowcy i konni pocztylioni, nie tak często zresztą. Czasem pojawiali się też Cyganie, ale od tych trzymano się z daleka, bo miano ich za złodziei i porywaczy dzieci. Zdarzali się też wędrowni kuglarze. Dwoje takich już odwiedziło kiedyś tę wieś, z teatrzykiem niby to dla dzieci. Teraz przybył z nim tylko on i, tak jak przedtem, pod wielkim wiązem, nieopodal kościoła miało się odbyć przedstawienie. Teatrzyk i baśń bywały raczej proste, ale z dziećmi przyszli tam prawie wszyscy mieszkańcy wsi - z sołtysem, proboszczem, urzędnikiem, lekarzem i strażnikiem. O staruszku kuglarzu mówiono, że jest urzekaczem serc, więc każdy chciał się poddać słodkiemu czarowi baśni.
Na kurtynie namalowany był śmieszny osioł w okularach, siedzący z książką w fotelu, przy którym przycupnął zasłuchany chłopiec. Nad nimi uśmiechała się do wszystkich maska z przymrużonymi oczami. Zza niej dobiegł ciepły głos, proszący, by potraktować postacie z baśni jak żywe, czujące istoty.
Podniesiona kurtyna odsłoniła ogród i ogrodnika, aż do pogardy dumnego ze swej pięknej żony, dorodnego synka i wielkich owoców. Ogrodnik nikogo do siebie nie wpuszczał. Któregoś dnia ujrzał starego żebraka (za którego przebrał się św. Deotym), który, zgłodniały, sięgnął po wystającą poza płot brzoskwinię. Ogrodnik rzucił się na niego z kijem i przepędził, ku niezadowoleniu zerkającego z nieba Pana Boga. Żebrak odszedł, pozostawiając na drodze upuszczony owoc, który chwyciła zła wróżka i podrzuciła bawiącemu się beztrosko w ogrodzie synkowi ogrodnika. Owoc zdał się dziecku piękniejszy i słodszy od wszystkich, ale skąd ono mogło wiedzieć, że został zatruty i że odbierze mu pamięć i dobre uczucia. Takim porwali chłopca Cyganie. Stał się w ich obozie najgorszym dzieckiem, którego bali się nawet dorośli. Nie pamiętał też o rodzicach. A oni - osiwieli, ogrodnik ze łzami tracił powoli swoją pychę, jednak nie stracili nadziei, że synek wróci, dlatego furtka do ogrodu była wciąż otwarta.
I znów trafił tam kiedyś żebrak, tym razem przyjęty gościnnie. Oddał ogrodnikowi nadgryzioną brzoskwinię i kazał ją położyć przy łóżku - bo ktoś przyjdzie i zje ją całą. Nocą zakradli się tam Cyganie z najgorszym wśród nich łobuzem. Ten, zdumiony otwartą furtką i drzwiami do domu, wszedł z dziwnym drżeniem do środka i ujrzał śpiącego przy zapalonej świecy człowieka, a przy nim na talerzyku soczysty owoc. Nie mógł się oprzeć i sięgnął poń… Słodycz rozeszła się mu po całym ciele i duszy, usuwając z niej coś mrocznego. Zaczął krzyczeć z przejęcia, bo rozpoznał swój dom i rodziców, którzy na niego czekali. Zza chmur uśmiechnął się Pan Bóg i… kurtyna opadła.
Mimo naiwności opowieści, wszyscy patrzyli i słuchali z dziecięcym przejęciem, siedzieli urzeczeni i wzruszeni mądrością i pięknem jej zakończenia. Dzieci wyglądały, jakby złowił je w sieć baśni ów staruszek czarodziej. Po chwili jego głos obwieścił zza kurtyny, że to przedstawienie jest już ostatnie w jego życiu i zaraz z miseczką pójdzie między widzów jego pies, jedyna bliska istota, jaka mu została na świecie. Bo jego żona i dzieci pomarli, a wnuczka ukradli mu kilka lat temu Cyganie. Stąd też i ta baśń w teatrzyku, za którą prosi o grosik. U wielu wywołało to łzy, zwłaszcza gdy staruszek się pokazał - siwowłosy, z jasnymi i dobrodusznymi oczami, bez żadnej kuglarskiej pozy.
I wtedy gdzieś między gałęziami wiązu ktoś zapłakał najgłośniej. Staruszek spojrzał w górę i zamarł, rozpoznając w ryczącym łobuziaku-włóczędze… swojego wnuczka. Czy mógł wiedzieć, że Dobry Bóg złowi go w jego własną spełnioną baśń?

*

Baśń czy przypowieść bywa też obietnicą Boga, a ta spełnia się, gdy napotka serce na tyle prostoduszne, by mogła tam dojrzeć i zaowocować…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież odpowiada: praca, mozaiki ks. Rupnika, migranci, pokój…

2025-11-05 07:20

[ TEMATY ]

papież

Leon XIV

Vatican Media

Godziwa praca, dzięki której można zapewnić dobrobyt rodzinie, jest prawem każdego człowieka i wszystkim nam na tym zależy - powiedział 4 listopada wieczorem Papież rozmawiając z dziennikarzami na zakończenie jednodniowego pobytu w Castel Gandolfo. Odniósł się w ten sposób do Jubileuszu Świata Pracy, 10 listopada. Leon XIV odpowiedział też na pytania w sprawie mozaik ks. Rupnika, migrantów w USA, pokoju na Bliskim Wschodzie i w Wenezueli.

Poproszony o komentarz w sprawie najbliższego Jubileuszu i częstych we Włoszech wypadków przy pracy, Papież zauważył, że potrzeba w tym zakresie wspólnych starań. Podkreślił, że również najbliższe uroczystości w Watykanie mają na celu dać trochę nadziei i skłonić do połączenia sił, aby znaleźć rozwiązania, a nie tylko udzielać komentarzy na temat problemów.
CZYTAJ DALEJ

Zachariasz i Elżbieta, rodzice Jana Chrzciciela

Niedziela warszawska 46/2003

[ TEMATY ]

święci

Wikipedia.com

Święci Elżbieta i Zachariasz

Święci Elżbieta i Zachariasz

Zwiastowanie narodzin Jana Chrzciciela zaważyło w sposób wyjątkowy na reszcie życia Zachariasza i na jego stosunku do Boga.

1. O Zachariaszu wiemy z Ewangelii - tylko Łukasz o nim wspomina (1, 5-25. 57-80): - że pochodził z ósmej klasy kapłańskiej Abiasza; - że był małżonkiem Elżbiety; - że mieszkał ze swą małżonką Elżbietą w Ain Karem niedaleko Jerozolimy; - że byli to ludzie pobożni, zachowujący Prawo Pańskie; - że chyba nie byli jednak w pełni szczęśliwi, gdyż nie posiadali potomstwa, którego bardzo pragnęli. Dwa wydarzenia z życia podeszłego już w latach Zachariasza zasługują na szczególną uwagę: - zapowiedź narodzin Jana Chrzciciela; - obrzezanie nowo narodzonego dziecka i nadanie mu imienia.
CZYTAJ DALEJ

Papież do Polaków: Trwamy w modlitwie za zmarłych

2025-11-05 16:30

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Orędzie paschalne niesie pociechę cierpiącym z powodu utraty bliskich – powiedział Papież zwracając się do Polaków podczas dzisiejszej audiencji generalnej.

Publikujemy treść papieskich pozdrowień, skierowanych do Polaków:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję