Reklama

W drodze

Smutny bilans

Niedziela Ogólnopolska 2/2012, str. 33

Jakub Szymczuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nim na dobre (i złe) zagłębimy się w rok 2012, warto spojrzeć na ten, który właśnie minął - 2011. Jakie z niego płyną wnioski? W materii politycznej - a ona jest głównym przedmiotem tych felietonów - są to wnioski smutne, wręcz przygnębiające. Czy dlatego, że wiele przed nami, jako państwem i narodem, problemów do rozwiązania i wiele zagrożeń? Owszem, taki stan rzeczy może deprymować, ale powinien też pobudzać do czynu. Jak pokazuje nasze codzienne doświadczenie, gdy czas przynosi zagrożenia, zwykle też daje szansę na podjęcie sensownego im przeciwdziałania. Więc nie o to tu chodzi. Moje przygnębienie ma inne źródło. Tym, co nastraja minorowo, jest wyraźna niechęć władzy państwowej i wspierających ją mediów do otwartego dyskutowania o polskich problemach; władza nie chce obywatelskiej debaty, nie chce dialogu z narodem, choć przecież powinna mu służyć.
Skoro władza nie chce rozmowy, a wspierające ją media stanowią zdecydowaną większość - niemal całość stacji radiowych i telewizyjnych - to debata nie ma szans na zaistnienie. Odbywa się na opozycyjnych i medialnych marginesach.
Zamiast debaty, dialogu, wymiany opinii i informacji - jesteśmy świadkami gry socjotechnicznej, w trakcie której władza uzyskuje korzystne notowania wyborcze, nie rozwiązując żadnego z polskich problemów. To świadczy, rzecz jasna, o zręczności władzy, ale - na Boga! - dlaczego ta zręczność jest używana do takiej pustej gry, a nie do pracy pro publico bono?
Do niedawna słyszeliśmy z ust premiera Tuska chwalbę polskiej „zielonej wyspy”. Dziś pan premier ostrzega, zapowiada, że groźne skały są przed naszym statkiem. Można nawet powiedzieć, że pan premier nas straszy. Czy te ostrzeżenia są tyle samo warte, co wcześniejsze samochwalstwo? To znaczy, że pan premier wie, iż będzie nieco gorzej niż dziś, wie też, że rząd nic nie zrobi, żeby temu zapobiec - więc grzmi, że może dojść do katastrofy, po to, żeby, gdy do niej nie dojdzie, sobie przypisać chwałę ratunku?
Otóż, zło socjotechniki i piaru polega na tym, że gdy władza używa go zamiast rzetelnej polityki, to później obywatel nie wierzy w jej dobre intencje i w chęć rozmowy. Spodziewa się manipulacji.
Czy w roku 2012 zdołamy się dopracować debaty publicznej? Życzę tego Państwu i sobie jak najserdeczniej!

* * *

Krzysztof Czabański - publicysta, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego);
www.krzysztofczabanski.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: powstańcy wielkopolscy podjęli walkę w imieniu kolebki polskości

2025-12-27 18:24

Marek Borawski/KPRP

Prezydent Karol Nawrocki w Poznaniu

Prezydent Karol Nawrocki w Poznaniu

Powstańcy wielkopolscy podjęli swoją walkę w imieniu kolebki polskości - nie ma Polski bez Wielkopolski i nie ma Wielkopolski bez Polski - podkreślił prezydent Karol Nawrocki, który w sobotę w Poznaniu bierze udział w obchodach Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.

Podziel się cytatem - powiedział Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Po co święcimy wino na św. Jana?

[ TEMATY ]

wino

Wolfgang Cibura/Fotolia.com

W dniu św. Jana święci się wino, które podaje się wiernym do picia. Jest to bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza.

Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Francja: Pasterki na autostradzie dla protestujących rolników

2025-12-27 20:09

[ TEMATY ]

pasterka

autostrada

protestujący rolnicy

Adobe Stock

Protest rolników we Francji

Protest rolników we Francji

Na francuskiej autostradzie A64 zostały odprawione 24 grudnia wieczorem Pasterki dla rolników blokujących ją w proteście przeciwko wprowadzonemu przez władze systematycznemu ubój całych stad, w których znajdują się zwierzęta zarażone chorobą guzowatej skóry bydła. Rolnicy zyskali wsparcie ze strony biskupa diecezji Bajonna.

Przy blokadzie w Carbonne, na południe od Tuluzy, członkowie grupy Ultrasi z A64 zorganizowali wigilię wprost na jezdni autostrady. Dzielili się dostarczonymi przez okolicznych mieszkańców bożonarodzeniowymi potrawami: ostrygami, kapłonami, pasztetami z gęsiej wątróbki, szampanem i ciastem. To, co pozostało z posiłku przekazali stowarzyszeniom charytatywnym, aby uniknąć marnotrawstwa żywności. Wieczorem w wielkim namiocie uczestniczyli w Mszy św. Podobnie było na blokadzie w Briscous, gdzie Pasterkę odprawił ks. Vincent Morandi z Biarritz. W obu miejscach śpiewano kolędy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję