Reklama

Porządki w torebce

Odpoczynek nasz codzienny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oodpoczynku najczęściej mówi się i pisze na początku lata, kiedy wiele osób planuje urlopy. A przecież umiejętność dobrego, mądrego i efektywnego odpoczywania na co dzień jest ważniejsza niż najatrakcyjniejszy nawet wyjazd wakacyjny.

Niektórzy żyją w systemie: haruję do upadłego, a potem baluję do upadłego. W taki schemat wpycha nas moda na egzotyczne wyjazdy – bo jeśli chcemy pochwalić się zdjęciami z safari i opalenizną z Meksyku, musimy przecież sporo odłożyć. Pewno wspaniale byłoby zwiedzić Meksyk i czasem warto się w tym celu wysilić, ale kosztowne wakacje nie mogą być sensem życia. To, co się dzieje w „szarej” codzienności, najbardziej decyduje o tym, czy jesteśmy szczęśliwi. Poza tym po tygodniu wylegiwania się nad Pilicą możemy być równie wypoczęci jak po tygodniu wylegiwania się na Majorce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Źle się dzieje, kiedy wspomniane balowanie do upadłego wiąże się z nadużywaniem alkoholu albo innymi ryzykownymi zachowaniami. Jeśli ktoś się upija co tydzień i nie umie odpocząć bez alkoholu, to jest uzależniony. Codzienne wieczorne piwo albo kieliszek wina do każdego obiadu to też już jest nałóg.

Ważna zasada: odpoczywaj, robiąc coś innego niż to, co robisz w pracy. Czyli jeśli pracujesz przy komputerze, nie próbuj się relaksować, oglądając filmiki w Internecie. Jeśli zajmujesz się dziećmi i domem, wyjdź na rower albo spotkaj się z koleżankami.

Reklama

Warto planować dzień z uwzględnieniem odpoczynku. Dobrze sprawdza się zasada 2/15, czyli: dwie godziny pracy, kwadrans przerwy. Podczas przerwy można zaparzyć herbatę, zjeść kanapkę, pogawędzić z kimś o pogodzie. Ważne, żeby wstać (a jeśli stoimy w pracy albo mamy zajęcie fizyczne – usiąść) i odetchnąć.

Ogromnie ważne jest wysypianie się. Nie raz na tydzień czy na urlopie, ale codziennie, o stałych porach. Jedna zarwana noc nikogo nie zabije, ale notoryczne niedosypianie, przeganiane kawą, zabiło już niejednego. Jeśli mamy małe dziecko albo z innych powodów nie możemy się wyspać, inwestujmy w sen przy każdej okazji, rezygnując nawet z rozrywek, do których rwie się serce.

My, kobiety, miewamy chyba większe problemy z odpoczywaniem niż brzydsza część ludzkości. Czasem robimy z siebie męczennice domowych porządków albo wyśrubowanych norm sprzedażowych w firmie, bo łatwiej nam w ten sposób zaapelować o uwagę męża czy domagać się uznania szefa niż powiedzieć wprost, o co nam chodzi.

2018-08-21 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nikt nie jest postawiony poza nawiasem Bożego miłosierdzia

2025-10-30 10:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Żeby zobaczyć głębszy sens tego, co mnie spotyka, naprawdę dostrzec ludzi, którzy mnie otaczają, trzeba prosić o pomoc Boga. To właśnie znaczy „spojrzeć w górę”, czyli modlić się. Na modlitwie proszę Boga, aby nauczył mnie właściwie patrzeć na siebie i ludzi, na całe moje życie, i dostrzegać we wszystkim, co mnie spotyka, nawet w trudnościach i lękach, coś szczególnego, co może być dla mnie dobre, co może mnie uczy nić lepszym, bardziej wrażliwym na otoczenie.

Było już około godziny szóstej i mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: «Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego». Po tych słowach wyzionął ducha. A był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Rady. On to udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień zastały odsunięty od grobu. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężów w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: «Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał».
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV na 100-lecie diecezji częstochowskiej: Niech jubileuszowe inicjatywy owocują w życiu wspólnot parafialnych, rodzin i całej diecezji

2025-10-30 10:35

[ TEMATY ]

Nuncjusz Apostolski

stulecie diecezji

Leon XIV

Vatican Media

„Wraz z Wami wysławiam Boga bogatego w miłosierdzie za sto lat istnienia Kościoła partykularnego tak mocno związanego z Ikoną Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej” – napisał Leon XIV w liście na 100-lecie diecezji częstochowskiej.

Głównym uroczystościom przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. – Misja Kościoła trwa – tutaj, w tej wspólnocie i na całym świecie – mówił 29 października, podczas Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie, kończącej główne obchody 100-lecia archidiecezji częstochowskiej oraz IX Kongresu Eucharystycznego Archidiecezji Częstochowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Papież do uczniów i studentów: zapalajcie światło nadziei w mrokach czasów

2025-10-30 16:14

[ TEMATY ]

studenci

uczniowie

Papież Leon XIV

@Vatican Media

Młodzi podczas spotkania z papieżem Leonem XIV

Młodzi podczas spotkania z papieżem Leonem XIV

W ramach Jubileuszu Świata Wychowania, Ojciec Święty spotkał się w Auli Pawła VI z uczniami i studentami z różnych stron świata. Wcześniej pozdrowił tych, którzy ze względu na ograniczoną liczbę miejsc, zebrali się w sektorze przed aulą, m.in. Polaków. Zwracając się do młodych ludzi zachęcił, by – na wzór św. Pier Giorgia Frassatiego – mieli odwagę żyć pełnią życia i „zapalali światło nadziei w mrocznych godzinach dziejów”.

Spotkaniu z uczniami i studentami, zebranymi w Auli Pawła VI, a także w jej atrium i na placu przed budynkiem, towarzyszył ogromny entuzjazm młodych ludzi, którzy witali Papieża nieprzerwanymi oklaskami i okrzykami. Przed rozpoczęciem spotkania, Leon XIV wyszedł najpierw do tych, zgromadzonych przed aulą, pozdrawiając ich i przypominając biblijne słowa o tym, że „ostatni będą pierwszymi”. Wśród nich była także grupa Polaków: „Polska i Polacy, dobrze, dobrze!” – pozdrowił ich Papież.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję